Seniorzy przegrywają z Bestwiną

Seniorzy przegrywają z Bestwiną

Sobotni mecz seniorskiej Soły w Bestwinie nie można zaliczyć do udanych. Lepsi na boisku okazali się gospodarze i pewnie wygrali z Solakami 5:2.

LKS Bestwina – Soła Kobiernice 5:2 (3:1)
1:0 Skęczek (25′ - rzut karny)
2:0 Wrona (28′)
3:0 Radwański (32′)
3:1 Baron (35′)
4:1 Skęczek (63′)
4:2 Kurzydło (67′, - rzut karny)
5:2 Makowski (90′)

LKS Bestwina: Kudrys – Makowski, Gołąb, Duś, Święs (60′ Nowak), Radwański, Wrona, M.Droździk (70′ Pokusa), Włoszek (60′ Łoś), Skęczek (80′ Wentland), Sawicki
Trener: Szymala

Soła: Jończy – Drabek, Jachimowski (46′ Laszczak), Szlagor, Brońka, Wróbel, Niemczyk (80′ Fabia), J.Ścieszka, Kurzydło, Baron, Maksalon (46′ Kojder)
Trener: Kowalczyk



PRZEGLĄD PRASY

Soła Kobiernice o godne pożegnanie się z ligą, LKS Bestwina o zakończenie rozgrywek w górnej połowie tabeli. W Bestwinie wbrew pozorom nie grano o pietruszkę.

Drużyną z Kobiernic wstrząsnął fragment meczu oscylujący wokół minuty 30. W krótkim odstępie straciła trzy bramki. Jako pierwszy piłkę do celu skierował najlepszy napastnik gospodarzy.Szymon Skęczek wykorzystał rzut karny. Następnie gola byłemu klubowi strzelił Paweł Wrona, wykończył z obrębu pola karnego zespołową akcję. Niebawem było 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Radwański. To wszystko wydarzyło się pomiędzy 25. a 32. minutą. Beniaminek na trzy ciosy zareagował pozytywnie, zmniejszył bowiem straty do rywala za sprawą trafienia Adriana Barona.

Po zmianie stron gospodarze swoją wyższość nad spadkowiczem udokumentowali, choć straty nie uniknęli. Gola w 67. minucie zdobył Jacek Kurzydło, Mateusza Kudrysa pokonał uderzeniem z jedenastego metra. Chwilę wcześniej Skęczek ponownie wpisał się na listę strzelców, mógł skompletować hat-tricka, ale podchodząc po raz drugi w tym meczu do piłki ustawionej na „wapnie” nie popisał się. Wynik w samej końcówce spotkania ustalił Krystian Makowski, po rzucie rożnym głową skierował futbolówkę do celu.

www.sportowebeskidy.pl
 


Zdecydowanym faworytem meczu w Bestwinie byli gospodarze, zespół trenera Szymali podejmował już pewną spadku Sołę i jedynym pytaniem było, jak wysokim zwycięstwem gospodarzy zakończy się ta potyczka.

Od początku gry gospodarze posiadali przewagę, którą przypieczętowali bramką Szymona Skęczka w 26 minucie gry, chwilę później wynik podwyższył Paweł Wrona, a po kolejnych pięciu minutach trzecią bramkę dla Bestwiny uzyskał Mateusz Radwański i pewne się stało że punkty pozostaną w Bestwinie.

Goście co prawda odpowiedzieli bramką Adriana Barona, jednak nie zmieniła ona zbyt wiele w pierwszej połowie. W drugiej części meczu podopieczni trenera Szymali ponownie wyszli na trzybramkowe prowadzenie po celnym uderzeniu Szymona Skęczka. Po chwili z rzutu karnego bramkę dla gości uzyskał Jacek Kurzydło. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Krystian Makowski, pokonując Jończego uderzeniem głową.

Bestwina w tabeli jest ósma, Soła osiem pozycji niżej.

www.beskidzkapilka.pl

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości