Cisiec wysoko wygrywa w Kobiernicach

Cisiec wysoko wygrywa w Kobiernicach

Soła przegrywa swój mecz z Maksymilianem Cisiec 8:1. Wynik może dziwić, ponieważ w tym spotkaniu mierzyły się ze sobą dwie najsłabsze drużyny Bielskiej Ligi Okręgowej. Goście uciekli w tabeli Sole na 4 punkty.

Soła Kobiernice - Maksymilian Cisiec  1:8  (0:2) 
0:1 Figura M. (18′)
0:2 Wróbel (30′)
0:3 Figura M. (56′)
0:4 Frydel (57′)
0:5 Motyka (58′)
1:5 Ścieszka J. (70′)
1:6 Figura M. (76′)
1:7 Miodoński (86′)
1:8 Frydel (90′)

Soła: Jończy - Drabek, Laszczak, Szlagor (79' Mika), Brońka, Maksalon, Ścieszka B., Ścieszka J.(85' Fabia), Niemczyk, Kojder, Wróbel 
Trener: Kowalczyk
Maksymilian: Łysoń - Kastelik, Wróbel, Trzop, Figura, Motyka, Śleziak (80′ Pytel), Gołębiowski, Frydel, Figura, Miodoński (70′ Waluś)
Trener: Stawowy



W Kobiernicach zmierzyli się dziś spadkowicze z „okręgówki”. Soła grała z Maksymilianem Cisiec. Maksymilianem, który udowodnił, że na opuszczenie ligi zasłużył mnie, aniżeli gospodarze.

- Obawialiśmy się tego spotkania, bo po wynikach widać było, że Soła to nie jest słaby zespół. Jestem zaskoczony tym meczem, nie spodziewałem się takiego przebiegu. Trzeba się cieszyć z podejścia i zaangażowania chłopaków, choć już spadliśmy przed tą potyczką. Wiadomo, że nikt nie chce być ostatni w tabeli - powiedział „złapany” przez nas po meczu Szymon Stawowy, trener Maksymiliana, który zdemolował dzisiaj Sołę. Choć pierwsza połowa nie zapowiadała prawdziwej kanonady.

W inauguracyjnych 45. minutach meczu przyjezdni gospodarzom wpakowali do siatki „tylko” dwa „fanty”. Wpierw Maciej Figura nie pomylił się w sytuacji sam na sam, następnie Albert Wróbel zachował najwięcej zimnej krwi po zamieszaniu z rzutu rożnego. Miejscowi jednak w ofensywie również nie próżnowali. Lecz by „zaczepić” ekipę z Ciśca odwagi nie mieli. Tu na pochwałę zasługuje pewnie spisujący się pomiędzy słupkami Tomasz Łysoń, który zaskoczyć tego dnia dał się zaledwie raz. Jarosław Ścieszka ładnym strzałem pocieszył swoich kibiców. Było to w minucie 70. przy rezultacie… 0:5. Maksymilian wcześniej na przestrzeni trzech minut zdobył goli… trzy. Ostrzał rozpoczął Figura, kontynuował Adam Frydel, a zakończył Mateusz Motyka mierzonym uderzeniem.

W końcówce spotkania Maksymilian dorzucił jeszcze łupów trzy. W 76. minucie hattricka skompletował Figura, dziesięć minut później Wojciech Miodoński w sytuacji oko w oko z Jakubem Jończym okazał się być lepszym, a dzieła zniszczenia w 90. minucie dokonał Frydel.

źródło: www.sportowebeskidy.pl

___________________________________________________


Spotkanie dwóch spadkowiczów z ligi okręgowej zakończyło się zdecydowaną wygraną gości. Zespół Kobiernic dotrzymywał kroku przyjezdnym tylko przez nieco ponad kwadrans gry.

Emocje w meczu Kobiernic z Ciścem trwały do 18 minuty, w której Jończego pokonał Maciej Figura. Przed przerwą do siatki gospodarzy trafił Albert Wróbel i jasne się stało, że miejscowi tego meczu raczej nie wygrają.

W drugiej części spotkania goście robili na boisku co chcieli. Pomiędzy 56, a 58 minutą zaaplikowali oni Sole kolejne trzy bramki i zapewnili sobie komplet oczek. Gospodarze odpowiedzieli, co prawda, bramką Jarosław Ścieszki, w 70 minucie, końcówka jednak, jak i cały mecz, należała do Maksymiliana, który po zaaplikowaniu kolejnych trzech bramek otarł się o wynik dwucyfrowy.

Zespół z Ciśca żegna się z okręgówką rekordową wygraną, Soła, wyrównała najwyższą porażkę w historii występów w lidze okręgowej.

źródło: www.beskidzkapilka.pl

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości